TWARZE POWSTANIA STYCZNIOWEGO

Wystawa plenerowa przygotowana w 160. rocznicę śmierci Romualda Traugutta

Czas ekspozycji: 18 maja - 30 września 2024 roku

Miejsce: deptak przez muzeum

Romuald Traugutt (1826-1864)

Generał, ostatni dyktator powstania styczniowego. Urodził się 16 stycznia 1826 roku w Szostakowie, wówczas w granicach Imperium Rosyjskiego, wchodząc w skład guberni grodzieńskiej. W 1836 roku rozpoczął naukę w gimnazjum w Świsłoczy, którą ukończył w 1842 z dobrymi wynikami. Po ukończeniu gimnazjum nie mogąc dostać się na upatrzone studia (Instytut Inżynierów Dróg Komunikacyjnych w Petersburgu) wybrał karierę wojskową. W 1845 roku wstąpił do wojska rosyjskiego, w którym służył do 1862 roku. W armii carskiej walczył podczas kampanii węgierskiej w 1849 roku; wziął też udział w wojnie krymskiej. Awansował do stopnia podpułkownika saperów. Z wojska odszedł na własną prośbę.

Początkowo był przeciwny wybuchowi powstania styczniowego. Bliżej mu było do stronnictwa białych, którzy głosili hasła pracy u podstaw i organizowania pokojowych patriotycznych manifestacji. Mimo to przystąpił do walki. W maju 1863 roku stanął na czele własnego oddziału. Mimo kilku zwycięstw, między innymi 17 maja 1863 roku pod Chorkami, w lipcu jednostka się rozpadła. Traugutt udał się następnie do Warszawy. Awansowano go tam do stopnia generała i mianowano komisarzem pełnomocnym Rządu Narodowego na Galicję. W sierpniu wysłano go do Paryża, by ocenił szanse pozyskania dla Polaków francuskiej pomocy. Na miejscu przekonał się, że na wsparcie można liczyć najwcześniej wiosną 1864 roku.

Jesienią 1863 roku przez Kraków wrócił do Warszawy. 17 października na drodze zamachu stanu przejął władzę i stał się de facto dyktatorem. Starał się w miarę swoich możliwości usprawnić organizację i zaopatrzenie walczących oddziałów. Chciał zapobiec wygaśnięciu walk przed nadejściem spodziewanej pomocy z Francji. Próbował też pozyskać dla sprawy powstania chłopów, egzekwując realizację wydanego u progu powstania dekretu uwłaszczeniowego. Jednocześnie poszukiwał dalszej pomocy za granicą, między innymi we Włoszech, na Węgrzech i w Czechach. Liczył ponadto na wybuch powstania w Galicji, plany te zostały jednak udaremnione przez zdecydowane posunięcia władz austriackich, które wprowadziły tam w lutym 1864 roku stan oblężenia.

Wiosną 1864 roku carska policja wpadła na jego ślad. Został aresztowany w nocy z 10 na 11 kwietnia. Skazano go na śmierć i stracono 5 sierpnia 1864 roku na stokach Cytadeli warszawskiej wraz z innymi powstańcami.